środa, 26 czerwca 2019

Lassen Volcanic NP

Cześć,
Z jeziora Tahoe wyruszyliśmy do Parku Narodowego Lassen Volcanic. Po drodze zatrzymaliśmy się w mijscowości Chico, w której odwiedziliśmy browar Sierra Nevada. Wzięliśmy tam udział w wycieczce po browarze. Zobaczyliśmy tanki z piwem, usłyszeliśmy trochę o tym jak piwo jest warzone, oraz powąchaliśmy świeży chmiel. Na koniec spróbowaliśmy kilku ciekawych piw.

Następnego dnia odwiedziliśmy park Lassen Volcanic. Pierwszy dzień w parku nie był szałowy, ponieważ jedyna droga była zamknięta kilka kilometrów za wejściem. Zobaczyliśmy namiastkę parkowych "atrakcji", oraz mnóstwo śniegu. Park znajduje się dosyć wysoko w górach i mimo, że na dworze było ciepło, ciągle zalegały tam ogromne śnieżne zaspy.


Następnego dnia zdecydowaliśmy się wjechać do parku z innej strony, położonej na niższym terenie i nie zasypanej śniegiem. Tam mogliśmy bez żadnych problemów dotrzeć do ciekawych miejsc. Park słynie z tego że było tam mnóstwo wulkanów. Ostatni wybuchł około 100 lat temu. Pokrywa gruntu jest tam dosyć cienka, więc jest tam mnóstwo wód termalnych. Niestety zapach nie zachęca do kąpieli. Związki siarki pachną podobnie do starych jajek, a biorąc głęboki wdech jest się pewnym, że związków tych jest tam duuuużo. Jednak, fajnie było zobaczyć małe oczka wodne (lub błotne) z gotującą się w nich wodą.



Dodatkową atrakcją było spotkanie niedźwiedzia czarnego w drodze do auta. Misiek chyba był przyzwyczajony do ludzi, bo mimo naszych krzyków i machania rękami, nie bardzo zwracał na nas uwagę. Bał się na pewno mniej niż ja :P
D.



ENGLISH

Hi,
From Tahoe Lake we drove to Lassen Volcanic National Park. On the way we stopped in Chico, where is Sierra Nevada Brewery. We took part in a tour and got to know how they make beer. At the end we tasted few interesting beers.

Next two days we have spent in  Lassen Volcanic NP. First one was not so awesome, because the only road in the park was closed just few miles after the entrance. We couldn't see to much. The only interesting thing was snow. Park was coverd by it. Park is located at quite high elevation and altought the temperature was good for T-shirt, we were surrended by snow.

Next day we decied  to go to another entrance, located lower. There we could visit every place without any troubles. Well… almost without, cause we saw a black bear on the trail. It was walking throught the forest and was getting closer to us. It was the first time we saw a bear, when we were not in our car. So it was quite scary. The bear didn't care about us shouting and waving our hands, so we just slowly walked back. Exept the bear we saw plenty of small boiling water pools (or mud pools). That looks cool, but smells really bad. It's because of sulphur, I think.

D.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz